Prawdy i mity o kredytach hipotecznych

 

 

W Polsce utarło się kilka błędnych stereotypów dotyczących kredytów hipotecznych. Pomimo upływu lat, kredytowe mity wciąż żyją wśród Polaków. Część z nich niema potwierdzenia w rzeczywistości, jednak niektóre są jak najbardziej słuszne. Pamiętajmy że kredyt w banku zawsze będzie wymagał odpowiedzialności oraz świadomości kredytobiorcy, na co się godzi.

Za kredyt pójdziesz do więzienia? – Fałsz.

Nic bardziej mylnego. Polski kodeks karny nie przewiduje kary więzienia za brak spłaty kredytu. Zwłaszcza jeżeli opóźnienie w spłacie spowodowane jest nieprzewidzianymi zdarzeniami losowymi np. utrata pracy. Na więzienie mogą zasłużyć osoby, które zaciągają kredyt z zamiarem, bądź wiedząc ze go nie spłacą. Tak samo sprawa się ma z przedstawieniem fałszywych dokumentów, w celu uzyskania kredytu. Zatajanie czy ukrywanie majątku w trakcie egzekucji komorniczej, również może skończyć się za kratkami. Pamiętajmy, że uczciwemu kredytobiorcy, który nie jest w stanie spłacać kredytu więzienie nie grozi.

Jeżeli odmówili mi kredytu w jednym banku w innym też to zrobią? – Fałsz.

Sposoby obliczania zdolności kredytowej oraz ustalania maksymalnej wysokości kredytu, różnią się w zależności od banku. Każdy bankier stosuje swoje wypracowane zasady, najczęściej opierające się o model porównawczy. Bank porównując profile swoich klientów, regularnie spłacających kredyty, tworzy profil idealnego klienta. Udzielając pożyczki, przyszły klient porównywany jest właśnie z tym profilem. Jednak w zależności od banku, inaczej stopniowane są poszczególne cechy, mające wpływ na spłatę kredytu. Dlatego w każdym banku nasza zdolność kredytowa będzie różna.

Z rodzicami mam większe szanse na kredyt? – Fałsz.

Kredyty mieszkaniowe są udzielane na okresy liczące po kilkadziesiąt lat. Starając się o kredyt bank weźmie pod uwagę wiek najstarszego kredytobiorcy. W większości banków kredyt można rozłożyć na raty maksymalnie do 70 roku życia kredytobiorcy. Rodzice wnosząc swoje zarobki podwyższą Twoją zdolność kredytowa. Jednak biorąc pod uwagę ich wiek bank może rozłożyć spłatę na krótszy okres, przez co raty będą wyższe.

Kredyt jak najszybciej trzeba spłacić? – Prawda.

Obliczając zdolność kredytowa bank bierze pod uwagę maksymalna ratę jaką kredytobiorca może płacić przy osiąganych dochodach. Często banki proponują obniżenie raty przez wydłużenie okresu spłaty. Takie rozwiązanie odciąży nasz portfel, ale zwiększy sumaryczne koszty kredytu. Na koniec spłaty po podliczeniu wszystkich wpłat, może się okazać ze oddaliśmy do banku dwa razy więcej niż pożyczyliśmy. Bank zawsze będzie chciał zwiększyć swoje zyski, wiec propozycje obniżenia raty to norma.

Większy wkład własny, lepszy kredyt? – Prawda.

W większości banków większy procentowy udział wkładu własnego przekłada się na lepsze warunki kredytu. Wkład własny wpływa na zdolność kredytową klienta oraz ryzyko kredytowe, dlatego banki chętniej obniżają marze klientom z wysokim wkładem własnym. Według nowej rekomendacji KNF-u, dla kredytów mieszkaniowych, wkład własny jest wymagany do starania się o kredyt. Jego minimalny poziom to:10% w 2015 r.15% w 2016 r.20% w 2017 r.

Bez umowy nie dostane kredytu? – Fałsz.

Oczywiście z punktu widzenia banku, najbardziej pożądana forma zatrudnienia to umowa o prace. Jednak dopuszcza się również inne rodzaje zatrudnienia. Osoby zarabiające na podstawie umowy o dzieło czy umowy zlecenie, również mogą starać się o kredyt. Oczywiście, zostanie prześwietlona historia takich umów, nawet do dwóch lat wstecz. Podobnie jest z osobami prowadzącymi firmę. Dochody należy wykazać na podstawie rozliczeń z urzędem skarbowym. Taka dokumentacje będzie trzeba przedstawić nawet do trzech lat wstecz.

 

Sprawdź swoją dopłatę MdM u najlepszych doradców